Witaj drogi czytelniku,
Na przychylność Twoją liczę,
Znajdziesz przygód tu bez liku,
Które przeżył Wędrowniczek.
Poszedł sobie raz na salę,
Robić skłony i fikołki,
Gimnastykę ćwiczył stale,
W poniedziałki oraz wtorki.
Szpagat zrobi bez problemu,
I na rękach także stanie,
Straszną frajdę sprawia jemu,
Takie ciągłe wyginanie.
Salto skacze zawodowo,
Nie ma przy tym żadnej złości,
Każdego jego drobne słowo,
Świadczy wszystkim o radości.
Lubi też rywalizację,
Jeździ często na zawody,
Pokazuje w nich swą grację,
I zdobywa tam nagrody.
Jaś jest dobrym gimnastykiem,
Mówią o nim człowiek guma,
Radzi sobie w mig z wymykiem,
Wtedy go rozpiera duma.
1 komentarz:
Czy ten Jasio, że tak spytam,
Wszystkich dziedzin już się chwytał? :)
Prześlij komentarz