Zasłuchany w ptaków śpiew,
Snuje w głowie nowe plany,
Chciałbym znaleźć życia sens,
Chyba nadszedł czas na zmiany.
Krok po kroku zbieram siły,
By móc zacząć coś od nowa,
Pozytywy znów odżyły,
Trzeba przekuć w czyny słowa.
Chcę znów widzieć dobre strony,
Cieszyć się z najmniejszych rzeczy,
Niczym anioł uskrzydlony,
Każdy smutek szybko leczyć.
Przestać myśleć o przeszłości,
To co było już nie wróci,
Plan na jutro jest tak prosty,
By tą pustkę z siebie zrzucić.
Sens pozostał teraz jeden,
Żyć, podążać szczęścia drogą,
By odnaleźć znowu siebie,
I zakochać się na nowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz