Pochmurny wieczór, stęskniony wzrok,
Rozmyty gdzieś w deszczowych kroplach,
Myślami błądzę daleko stąd,
Przy gładkim ciele, ślicznych oczach.
Przy ciemnych włosach, pachnących wiosną,
Rozwianych wiatrem w majowy dzień,
Spokojnym głosem, melodią słodką,
Zmieniałaś chwile w najlepszy sen.
Uśmiechem pięknym jak zachód słońca,
Dawałaś siły, niszczyłaś strach,
Przy Tobie dusza w nadziei rosła,
Że ramię w ramię pójdziemy w świat.
Że chociaż czasem będzie gorzej,
Popłyną łzy i będą kłótnie,
Gdy dłoń na twarzy Twej położę,
Przeminie wszystko to co smutne.
Rozbłyśnie szczęścia naszego blask,
Ogromny z serca kamień spadnie,
Zapłonie znowu miłości żar,
I nigdy więcej nie zagaśnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz