Chłodny wieczór, pusta kartka,
Koc, herbata, deszczu krople,
W tle muzyka znowu zagra,
Wzrok utkwiony gdzieś za oknem.
Szuka Ciebie pośród tłumu,
Skrawku nieba w pięknych oczach,
Gładkich dłoni, wiatru szumu,
Który tańczy w Twoich włosach.
Duszy czystej, pełnej wiary,
Siły, którą z Ciebie czerpię,
Tego co od siebie damy,
Wiem, że nigdy nic nie przerwie.
Nutki ciepła w skromnym głosie,
Morza dobra prosto z wnętrza,
Chwili ,w których Boga proszę,
O Twój powrót do drzwi serca.
O prawdziwą, nową szansę,
Teraz już ją wykorzystam,
Życia rozdział nowy zacznę,
I znajdziemy wspólną przystań.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz