Szarość dnia ogarnia świat,
Ona stoi tak przybita,
Ma już dosyć tego zła,
Smutku którym jest pokryta.
Czuje w sobie straszny ból,
Niemoc, pustkę wszechobecną,
Bije mocno pięścią w mur,
Myśli Ją wszelakie męczą.
Serce wciąż przeszywa żal,
Oczy ciągle są zamknięte,
Życie ma tak gorzki smak,
Ciało w złości całe spięte.
Ból na twarzy ukazany,
Nie wie teraz co to śmiech,
Odszedł od Niej ukochany,
Miłość znikła, nie ma jej.
Prosi w myślach o energię,
O to żeby nadszedł czas,
Który Ją obsypie pięknem,
I radości wiele da.
Oto inspiracja : https://www.facebook.com/photo.php?fbid=436765049699365&set=pb.345013998874471.-2207520000.1377968000.&type=3&theater
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz