Miałem kiedyś nudne życie,
Ciągle tylko cztery ściany,
Wszystko cicho, bardzo skrycie,
Byłem smutny, zdołowany.
Lecz się wtedy pojawiłaś,
Piękny uśmiech, blask w spojrzeniu,
Moje serce odmieniłaś,
Bardzo szybko- w oka mgnieniu.
Odnalazłaś klucz do duszy,
Docierając do mnie wreszcie,
Teraz wiesz jak Misia wzruszyć,
Tak by poczuł szybko dreszcze.
Ty mi wiele pokazałaś,
Prowadziłaś mnie za rękę,
Dużo ciepła z serca dałaś,
Uraczyłaś swoim wdziękiem.
Jesteś żarem co rozgrzewa,
Jesteś lekiem co ukoi,
I muzyką co rozbrzmiewa,
Tak po prostu sercem moim.
1 komentarz:
Również Dziękuję 🤗
Prześlij komentarz