Łączna liczba wyświetleń

piątek, 29 maja 2009

Płatek 205 - Samotny Suseł

Siedzący samotnie suseł,
Spokojnie skubie sobie,
Suchą szyszkę,
Słuchając szeregu,
Szczęśliwych słowików,
Smakujących,
Subtelne słońce.

wtorek, 26 maja 2009

Płatek 204 - Uroki Lata

Rybka pływa tam w jeziorze,
Raz jej lepiej, a raz gorzej.


Chłopiec zebrał kilka mleczy,
W krzakach żabka głośno skrzeczy.


Krecik sobie w ziemi grzebie,
Ptaszek fruwa tam na niebie.


Królik wolno stawia kroki,
Oto lata są uroki.

Płatek 203 - Kochanej Mamie

To Ona łzy z policzka ocierała,
W momentach smutku mocno tuliła,
Jak pocieszyć od dziecka zawsze wiedziała,
Bo cały sercem dla synka żyła.


Najskrytsze sekrety życiowe zdradziła,
Czuwała nade mną w nocy i w dzień,
Głęboko w mą dobroć zawsze wierzyła,
Najdroższa Mamo ja kocham Cię.

niedziela, 24 maja 2009

Płatek 202 - Leśni Mieszkańcy

Dzięcioł głośno w drzewo stuka,
Żuczek kulki w trawie szuka.


Biedroneczka kropki liczy,
Konik polny skoki ćwiczy.


Pszczółki ciągle gdzieś latają,
I kwiatuszki zapylają.


Mrówka ciężko wciąż pracuje,
Tak się w lesie funkcjonuje.

Płatek 201 - Na Dobranoc

Zegar robi tyk, tyk, tyk,
Czas upływa wszystkim w mig.


Deszczyk spada kap,kap,kap,
Ciepłe krople w dłonie łap.


Dzwonki robią dzyń, dzyń, dzyń,
Z melodyjką gładko płyń.


Cicho mówię pa, pa, pa,
Dobrej nocy życzę Wam.

piątek, 22 maja 2009

Płatek 200 - Mój Kawałek Nieba

Mglisty poranek,
Wschodzące słońce,
Wraz z delikatnym zefirkiem,
Budzi nas ze snu,
Otwieram oczy,
Spoglądam na Twój uśmiech,
I czuję się jak ptak,
Który fruwa wysoko,
Ponad chmurami,
Bo mam Ciebie,
Mój kawałek nieba.

poniedziałek, 18 maja 2009

Płatek 199 - Koneserzy

Koneserów coraz więcej,
Tanich trunków za pięć złotych,
Specjaliści to są wielce,
Im nie straszne są kłopoty.


Ptaki ich interesują,
Czasem nawet je udają,
Dobrze wtedy się z tym czują,
Gdy jak sępy wciąż fruwają.


Stoją sobie cały dzień,
Niczym w sklepie ochroniarze,
I za każdym są jak cień,
Mnóstwo wtedy śmiesznych zdarzeń.


Piją tylko tanie wina,
U nich to jest już nawykiem,
Chociaż skrzywia im się mina,
Bardzo lubią z wiśni smykę.


Drogie trunki to nie dla nich,
Szkoda na to całej kasy,
Oni twierdzą przecież sami,
Że niedobre te frykasy.


Są dobrymi kolegami,
Chorzy ludzie ktoś tam powie,
Żeby ciągle pić litrami,
Trzeba mieć konkretne zdrowie.

niedziela, 17 maja 2009

Płatek 198 - Plaża

Lato zaraz już się zacznie,
Ruch powiększy się na plaży,
Kobiet liczba wzrośnie znacznie,
Będzie można tam pomarzyć.


Wziąć lornetki z kolegami,
Spocząć obok trawy kępy,
Siedzieć tam całymi dniami,
Patrząc na nie jak te sępy.


Ta nie przejdzie bo z chłopakiem,
Chociaż nóżki całkiem zgrabne,
Włosy trochę ma nijakie,
Usta pełne i powabne.


Tamta zaraz też odpada,
Bo jej zęba brak na przedzie,
Widać sporo tam dojada,
Z nią daleko nie zajedziesz.


Jeszcze jedna się opala,
Ona to jest pierwsza klasa,
Ma figurę świetną z dala,
Leży chyba na golasa.


Już się kończy oglądanie,
Do tej jednej czują miętę,
Były tutaj piękne panie,
Lecz w większości to zajęte.

sobota, 16 maja 2009

Płatek 197 - Poszukiwania

Przyszedł czas już do żeniaczki,
Żonę dobrą wybrać trzeba,
To trudniejsze od wspinaczki,
Oby przyszła pomoc z nieba.


Blond piękności nie wybierze,
Musiałby być z niego młot,
No bo tak tu mówiąc szczerze,
Strzelił prosto kulą w płot.


Z kawałami się kojarzą,
Trzeba za nie ruszać głową,
O bogactwach ciągle marzą,
Miłość to jest obce słowo.


Też uważaj na bliźniaczki,
Musisz poznać je na wylot,
Czasem trafią się dziwaczki,
W łóżku jeszcze się pomylą.


Facet mądry jest z natury,
Wybrać sobie wszystko umie,
W myślach fruwa ponad chmury,
Znajdzie tą jedyną w tłumie.


Czy brunetki czy szatynki,
Polki w świecie najpiękniejsze,
Bo to nasze są dziewczynki,
Cudne i najdorodniejsze.

piątek, 15 maja 2009

Płatek 196 - Taniec

Kiedy smutno jest na duszy,
I nic nie chce się tak szczerze,
Trzeba szybko się gdzieś ruszyć,
A najlepiej na imprezę.


Wziąć partnerkę w swe ramiona,
W rytm poruszać bioderkami,
Strach przed tańcem w mig pokonać,
Szybko zająć się krokami.


Spojrzeć miłej prosto w oczy,
Prędko złapać ją za dłonie,
I na parkiet zaraz wskoczyć,
Niech jak ogień już zapłonie.


Aby poczuć w sobie chemię,
I uczucie to smakować,
Ujrzeć talent, który drzemie,
Nie ma sensu już go chować.


Trzymać ciało wciąż przy ciele,
Podgrzewając namiętności,
Oddać z siebie bardzo wiele,
Dla wieczornej przyjemności.


Tańczyć razem krok po kroku,
Być przez chwilę choć jednością,
Znaleźć iskrę w swoim oku,
Delektować się radością.

Płatek 195 - Trunki

Dziś o trunkach kilka słówek,
O tych mocnych i tych słabszych,
Pochłaniają nam złotówek,
Czasem nawet wiele garści.


Koneserzy lubią wino,
Raczej droższe i wytrawne,
W nim bakterie ponoć giną,
Po tym wszystko lekko strawne.


Jest też gorzkie często piwo,
Ludzie na nie nacisk kładą,
Dla niektórych to paliwo,
Bez którego nie pojadą.


Najmocniejsza to jest wódka,
Kiedy nie masz przy niej czuja,
Zachowujesz się jak łódka,
Co po morzach gdzieś się buja.


Każdy lubi coś innego,
Pij z umiarem i powoli,
Pierwsza prawda pijącego,
Byś nie mieszał alkoholi.


Wódka, wino czy też piwo,
Pieniądz zawsze się uzbiera,
Najważniejsze tu o dziwo,
Żeby trunek sponiewierał.

Płatek 194 - Muzyka

Kto w muzyce dziś króluje,
Beztalencia, sztuczne głosy,
Czy ten świat się dobrze czuje,
Bez użytku płyt są stosy.


Z ameryki milion gwiazdek,
Blond piękności z silikonu,
Które mają zawsze jazdę,
Gdy nie biją im pokłonu.


Zamiast śpiewu jakieś ryki,
Gdzieś tam w studio przerobione,
No bo w myśl takiej taktyki,
Ma pieniądze zarobione.


W radiach wciąż komercja rządzi,
Grają co dzień nam to samo,
Ludziom w głowie się już mąci,
Zamiast mózgu mają siano.


Feel, Stachursky czy Rihanna,
Wyskakują z jedną płytą,
I tak ciągle już od rana,
To na jedno jest kopyto.


Są na szczęście piosenkarze,
Którzy wstydzić się nie muszą,
Oni talent mają w darze,
Swoim śpiewem zawsze wzruszą.

czwartek, 14 maja 2009

Płatek 193 - Kolory Wiosny

Wiosna już ostro się budzi do życia,
Paletą kolorów nas dzisiaj tu wita,
Zwierzęta wychodzą głęboko z ukrycia,
Przyroda przepięknie nam tutaj rozkwita.


Drzewa łagodnie zielenią się całe,
Jabłoń swe kwiaty bielutkie wydaje,
Ten widok w pamięci już miejsce ma stałe,
Natura prezenty urodą rozdaje.


Opodal wśród krzaków fruwają motyle,
Pomarańcz i czerwień tu u nich króluje,
Siadają gdzieś sobie na moment, na chwilę,
Sielanka tu teraz wokoło panuje.


Wiewiórki orzeszki do dziupli zbierają,
Do domu co w drzewie tam kiedyś zrobiły,
Brązowe ogonki zza liści wystają,
To widok jest śmieszny, przyjemny i miły.


A w dali dzięciołek rytmicznie już stuka,
I jeżyk na dole dostojnie też kroczy,
Patrzy po ziemi pokarmu tam szuka,
Najlepiej ma żuczek co kulkę swą toczy.


Ten czas umilają im śpiewem ptaszęta,
Spokojnie, powoli melodie nucące,
Tak radość tu płynie wciąż niepojęta,
Jak czyste potoki tam w lesie gdzieś rwące.

środa, 13 maja 2009

Płatek 192 - Wiosenny Dzień

Wstał kolejny piękny dzień,
Wiatr kołysze żywo trawą,
Kolorowa cała sień,
Czy to czasem nie jest jawą.


Dołem idzie kotek bury,
Górą lecą sobie ptaki,
Ponad drzewa, między chmury,
Dobrej wiosny to są znaki.


Wszystko wokół dziś zakwita,
Puszcza już malutkie pąki,
Zieleń polan nas przywita,
Rozpostarte wszędzie łąki.


Pszczoły kwiaty zapylają,
Widać budzą się do życia,
Tym przyrodzie dużo dają,
Wyrywając się z ukrycia.


Słoneczniki stoją w rzędzie,
Rosną ładnie też kasztany,
Popołudnie piękne będzie,
Widok taki pożądany.


Ptaków śpiewy słychać w lesie,
W rytm już buja się więc sosna,
Wiatr te nuty wszędzie niesie,
Upragniona przyszła wiosna.

wtorek, 12 maja 2009

Płatek 191 - Przygody Jasia Wędrowniczka Odc.51 - Jasio Sklepikarz

Witaj drogi czytelniku,
Na przychylność Twoją liczę,
Znajdziesz przygód tu bez liku,
Które przeżył Wędrowniczek.


Wybrał się do sklepu rano,
Nie kupować lecz sprzedawać,
Zanim inni wcześnie wstaną,
By pieniądze im wydawać.


Wraz ze wschodem są tu bułki,
Smakołyki oraz wody,
Zawsze tam są pełne półki,
Niezależnie od pogody.


Asortyment ma dość spory,
Od napojów po przyprawy,
I ziemniaków duże wory,
Do codziennej ludzkiej strawy.


Mięso zawsze tutaj świeże,
Bo bez chemii, naturalne,
Towar dobry chłopiec bierze,
I dostawy punktualne.


Sklepikarzem jest Jaś miłym,
Szczery uśmiech wzbudzić zdoła,
Z tego czerpie swoje siły,
Lubi wszystkich dookoła.

poniedziałek, 11 maja 2009

Płatek 190 - Przygody Jasia Wędrowniczka Odc.50 Jasio Kinoman

Witaj drogi czytelniku,
Na przychylność Twoją liczę,
Znajdziesz przygód tu bez liku,
Które przeżył Wędrowniczek.


Siedział przed telewizorem,
Chipsy w ręku już gotowe,
Wybrał dosyć późną porę,
By przeglądnąć filmy nowe.


Thriller, romans i horrory,
Lubi wszystkie te rodzaje,
A do tego zbiór ma spory,
To mu radość niezłą daje.


Rambo, Rocky czy James Bond,
To kultowe są postacie,
I największy jest tu błąd,
Jeśli dobrze ich nie znacie.


O westernach też pamięta,
Jak Dyliżans, Rio Bravo,
Tam jest akcja niepojęta,
Strzelanina idzie żwawo.


Jaś prawdziwym kinomanem,
Bardzo dumny bywa z tego,
Jest prawdziwym filmów fanem,
Nie odpuści już żadnego.

Płatek 189 - Przygody Jasia Wędrowniczka Odc.49 - Jasio Wędkarz

Witaj drogi czytelniku,
Na przychylność Twoją liczę,
Znajdziesz przygód tu bez liku,
Które przeżył Wędrowniczek.

Poszedł sobie nad jezioro,
Wsiadł do swojej małej łodzi,
Było to dość wczesną porą,
Bo na ryby się tak chodzi.

Zabrał wędkę i przynęty,
Muszki, chlebek i robaki,
Zwykłej trochę miał zanęty,
Wypad to nie byle jaki.

Łowił głównie spore rybki,
Liny, klenie i sandacze,
On jest mocny bardzo szybki,
Więc poradzi sobie raczej.

Pełen koszyk ma jedzenia,
Dzień był dzisiaj dość udany,
Rybom mówi do widzenia,
Odszedł wtem uradowany.

Jasio lubi te połowy,
Wędkarz z niego jest wspaniały,
Zawsze zwarty i gotowy,
Chwilę te mu dużo dały.

niedziela, 10 maja 2009

Płatek 188 - Przygody Jasia Wędrowniczka Odc.48 - Jasio Grzybiarz

Witaj drogi czytelniku,
Na przychylność Twoją liczę,
Znajdziesz przygód tu bez liku,
Które przeżył Wędrowniczek.


Wybrał kiedyś się do lasu,
Zawsze lubi tam wychodzić,
Spędzi pewnie sporo czasu,
Trudno się z tym dziś nie zgodzić.


Koszyk duży wziął ze sobą,
Będzie grzybki sobie nosił,
Kreatywną jest osobą,
W domu zrobi dobry sosik.


Zbiera tylko te jadalne,
I nie niszczy on trujących,
To dla niego jest normalne,
Bo należy do myślących.


Kozak, kurka czy też kania,
Grzybów różne ma rodzaje,
Wszystko boli od szukania,
Jemu jednak radość daje.


Jaś smykałkę ma do tego,
Miejsca pewne, dobre, stałe,
Cieszy nawet się z jednego,
O to szczęście chłopca całe.

sobota, 9 maja 2009

Płatek 187 - Przygody Jasia Wędrowniczka Odc.47 - Jasio Przyjacielski

Witaj drogi czytelniku,
Na przychylność Twoją liczę,
Znajdziesz przygód tu bez liku,
Które przeżył Wędrowniczek.


Siedział w domu z albumami,
I znajomych swoich szukał,
Delektuje się zdjęciami,
Kiedy nagle ktoś zapukał.


Poszedł szybko więc do wyjścia,
A tam kumpel sobie stoi,
Nie spodziewał się dziś przyjścia,
Lecz on tego się nie boi.


Chłopiec spytał co się dzieje,
A kolega miał kłopoty,
Wiatr w twarz jemu ciągle wieje,
I to wcale nie głupoty.


On poradził co ma robić,
Chociaż problem jest dotkliwy,
Pomysł ten ma go uzdrowić,
Wtedy będzie już szczęśliwy.


Jaś jest dobrym przyjacielem,
Zawsze w trudzie Ci pomoże,
I choć latek ma niewiele,
Przy nim to nie będzie gorzej.

piątek, 8 maja 2009

Płatek 186 - Przygody Jasia Wędrowniczka Odc.46 - Jasio Rzeźbiarz

Witaj drogi czytelniku,
Na przychylność Twoją liczę,
Znajdziesz przygód tu bez liku,
Które przeżył Wędrowniczek.


Wybrał raz się do garażu,
Do pracowni swej wieczorem,
Mimo dość małego stażu,
Lubi pracę i tą porę.


Wtedy łatwiej mu się skupić,
No bo rzeźbi teraz w drzewie,
Choć jest młody to niegłupi,
O talencie nikt tym nie wie.


Skrobie dłutem rysy twarzy,
Czy to ludzkie , czy zwierzęce,
O czym tylko tam zamarzy,
Ciągle inne, ciągle więcej.


Robi wszystko strasznie gładkie,
Jemu nie drży nigdy ręka,
Co u ludzi bywa rzadkie,
Bo dla innych to jest męka.


Z Jasia rzeźbiarz znakomity,
Człowiek miły, uwielbiany,
A dorobek ma obfity,
Kiedyś będzie bardzo znany.

Płatek 185 - Przygody Jasia Wędrowniczka Odc.45 - Jasio Bibliotekarz

Witaj drogi czytelniku,
Na przychylność Twoją liczę,
Znajdziesz przygód tu bez liku,
Które przeżył Wędrowniczek.


Wyszedł raz do biblioteki,
Bo pracuje tam od wczoraj,
Pośród książek wielkiej rzeki,
Która dosyć jest tam spora.


Siedzi sobie tak samotnie,
Wypożycza wszystko ludziom,
Czasem jedno wielokrotnie,
I tym podziw jego budzą.


Bajka, romans, kryminały,
Zbiór wciąż bardzo się wzbogaca,
Każdy ma swój zestaw stały,
Do którego zawsze wraca.


Książki stare i nowości,
Jeden autor czy też wielu,
Chłopiec ciepło Cię ugości,
W bibliotece przyjacielu.


Jasio kocha w niej przebywać,
Coraz częściej, coraz dłużej,
Horyzonty tam odkrywać,
I oddawać się lekturze.

Płatek 184 - Przygody Jasia Wędrowniczka Odc.44 - Jasio Karciarz

Witaj drogi czytelniku,
Na przychylność Twoją liczę,
Znajdziesz przygód tu bez liku,
Które przeżył Wędrowniczek.


Poszedł sobie z kolegami,
Gdzieś do domu pograć w karty,
Spotykają się czasami,
Każdy z nich jest tego warty.


Robią wszystko dla zabawy,
Nigdy w życiu na pieniądze,
Mają trochę przy tym strawy,
Nie targają nimi żądze.


Tysiąc, poker i makao,
Wojna, brydżyk czy kanasta,
Popijając tam kakao,
Im napięcie szybko wzrasta.


Zawsze chłopiec tam zwycięża,
A koledzy przegrywają,
Choć postawa ich jest mężna,
Wszystkie siły z siebie dają.


Karciarz z Jasia niepojęty,
Widać jasno to w wynikach,
Gdy wyczuje jakieś błędy,
To wykańcza przeciwnika.

czwartek, 7 maja 2009

Płatek 183 - Przygody Jasia Wędrowniczka Odc.43 - Jasio Kwiaciarz

Witaj drogi czytelniku,
Na przychylność Twoją liczę,
Znajdziesz przygód tu bez liku,
Które przeżył Wędrowniczek.


Do kwiaciarni poszedł rano,
Od niedawna tam pracuje,
Zanim inni później wstaną,
Jaś bukiety komponuje.


Roślin wiele do wyboru,
Róże, fiołki, tulipany,
Mnóstwo także tu kolorów,
Każdy kwiatek jest zadbany.


Bukiet mały czy też duży,
Biały, żółty czy czerwony,
Swoją radą zawsze służy,
Klient jest zadowolony.


Jakże piękne są zapachy,
Co poruszą każde zmysły,
Jeśli czuł ktoś wcześniej strachy,
To po wejściu szybko prysły.


Kwiaciarz z Jasia urodzony,
Pracowity, dobry, miły,
I do tego ułożony,
Daje z siebie wszystkie siły.

środa, 6 maja 2009

Płatek 182 - Przygody Jasia Wędrowniczka Odc.42 - Jasio Piekarz

Witaj drogi czytelniku,
Na przychylność Twoją liczę,
Znajdziesz przygód tu bez liku,
Które przeżył Wędrowniczek.


Wstał raz sobie Jaś do pracy,
I o trzeciej był na nogach,
Kiedy inni śpią rodacy,
Ten już autem jest na drogach.


Wcześnie rano już zaczyna,
Bo w piekarni on pracuje,
Zdaje biedny się chłopina,
Lecz dość dobrze się z tym czuje.


Wkłada wciąż do pieca ciasto,
I wyciąga chleb i bułki,
Potem rusza sobie w miasto,
By zapełnić w sklepach półki.


Inni jemu dobrze wróżą,
Kiedy jedzą to śniadanie,
A dla chłopca to jest dużo,
Że wśród ludzi ma uznanie.


Jasio świetnym jest piekarzem,
Piecze wszystko bardzo ładnie,
I choć sporo przykrych zdarzeń,
Robi swoje dość dokładnie.

Płatek 181 - Przygody Jasia Wędrowniczka Odc.41 - Jasio Rolnik

Witaj drogi czytelniku,
Na przychylność Twoją liczę,
Znajdziesz przygód tu bez liku,
Które przeżył Wędrowniczek.


Poszedł sobie raz na rolę,
By posprawdzać co się dzieje,
I zaorać trochę pole,
Czując ciepły wiatr co wieje.


Są na polu słoneczniki,
A buraków trzy rodzaje,
Kiedy w zbiorach są wyniki,
Szczęście pełne mu to daje.


Gospodarstwo ma dość ładne,
Konie, kury oraz krowy,
Wszystko zdrowe i zaradne,
Do rolnictwa jest gotowy.


Oprócz tego jest sad duży,
Kiedy smutno to tam chodzi,
Czas mu nigdy się nie dłuży,
A na dobre to wychodzi.


Jaś rolnikiem jest jak trzeba,
Zawsze zbiera dobre plony,
Bo dostaje pomoc z nieba,
Z tego też zadowolony.

wtorek, 5 maja 2009

Płatek 180 - Przygody Jasia Wędrowniczka Odc.40 - Jasio Matematyk

Witaj drogi czytelniku,
Na przychylność Twoją liczę,
Znajdziesz przygód tu bez liku,
Które przeżył Wędrowniczek.


Siedział Jasio raz w mieszkaniu,
Razem z nim był podopieczny,
Mówił mu o dodawaniu,
Bo to problem chłopca wieczny.


Zdradza też jak łatwo mnożyć,
Potęgować, dzielić, skracać,
Jak równanie szybko stworzyć,
I do tego już nie wracać.


On tłumaczy zagadnienie,
Gdy jest minus przed nawiasem,
To odwraca się znaczenie,
Wpoił mu to wszystko z czasem.


Najważniejsze są ćwiczenia,
Bo praktyka to podstawa,
I dodaje też wprawienia,
Potem tylko jest zabawa.


Jaś to zdolny matematyk,
Wszystkie sprawy ma w paluszku,
Nie ma potem żadnej straty,
Kiedy śpi spokojnie w łóżku.

Płatek 179 - Przygody Jasia Wędrowniczka Odc.39 - Jasio i Bieszczady

Witaj drogi czytelniku,
Na przychylność Twoją liczę,
Znajdziesz przygód tu bez liku,
Które przeżył Wędrowniczek.


Poszedł sobie gdzieś z plecakiem,
Powychodzić tam na szczyty,
Zawsze zgodnie z górskim szlakiem,
On w tych sprawach jest obyty.


Lubi bardzo te wzniesienia,
Lecz najbardziej to Bieszczady,
Piękne miejsca uniesienia,
Robi często tam wypady.


Wielbi wszystkie połoniny,
Stawia po nich pewne kroki,
On przebywa tam godziny,
Podziwiając te widoki.


Chłopiec w tamte miejsca wraca,
W najpiękniejsze polskie strony,
Nimi serca ubogaca,
I jest bardziej wyciszony.


Jasio strasznie kocha góry,
I uwielbia po nich chodzić,
Być wysoko tak jak chmury,
Między drzewa wzrokiem wodzić.

poniedziałek, 4 maja 2009

Płatek 178 - Przygody Jasia Wędrowniczka Odc.38 - Jasio Kibic

Witaj drogi czytelniku,
Na przychylność Twoją liczę,
Znajdziesz przygód tu bez liku,
Które przeżył Wędrowniczek.


Wybrał kiedyś się na meczyk,
Bo idole jego grali,
Wziął ze sobą kilka rzeczy,
Trąbkę, czapkę oraz szalik.


On prawdziwym jest ich fanem,
Zna przyśpiewki, hymn drużyny,
Cieszy bardzo się tym stanem,
Wokół także są dziewczyny.


Z całych sił ich dopinguje,
Zdziera gardło co niedzielę,
Fantastycznie się z tym czuje,
Pozytywów ma tu wiele.


Chłopiec sercem z piłkarzami,
Czy porażka, czy zwycięstwo,
Zawsze razem z kolegami,
Podziwiają szczere męstwo.


Z Jasia kibic jest prawdziwy,
Kulturalny i oddany,
Dość pomocny, niezłośliwy,
W swoim klubie zakochany.

niedziela, 3 maja 2009

Płatek 177 - Przygody Jasia Wędrowniczka Odc.37 - Jasio Żeglarz

Witaj drogi czytelniku,
Na przychylność Twoją liczę,
Znajdziesz przygód tu bez liku,
Które przeżył Wędrowniczek.


Wybrał raz się Jaś nad wodę,
Aby łódką swą popływać,
Trafił w dobrą dziś pogodę,
Nie ma tego co ukrywać.


On już patent zdał żeglarza,
I jest teraz bardzo dumny,
Bo nie często się to zdarza,
By tak młodzian był rozumny.


Zwiedził sporo gdy tak pływał,
Czasem bliżej, czasem dalej,
Doświadczenie też zdobywał,
Gdy żeglował sobie stale.


Był na morzu, na jeziorze,
W Europie i na świecie,
Wszędzie pięknie o tej porze,
Wiosną i rzecz jasna w lecie.


Z Jasia żeglarz doskonały,
Duszę chłopiec ma niezłomną,
I choć wzrostem jest dość mały,
To odwagę ma ogromną.

sobota, 2 maja 2009

Płatek 176 - Przygody Jasia Wędrowniczka Odc.36 - Jasio Kucharz

Witaj drogi czytelniku,
Na przychylność Twoją liczę,
Znajdziesz przygód tu bez liku,
Które przeżył Wędrowniczek.


Jaś przyjęcie wydał wczoraj,
Dla znajomych w swoim domu,
I choć była wczesna pora,
Robił wszystko po kryjomu.


Dwie sałatki kolorowe,
Z zielonymi warzywami,
Prawie wszystko jest gotowe,
Łącznie z tortem z owocami.


Chłopiec barszcz też ugotował,
Upiekł ryby doskonale,
Makaronik przygotował,
On to przecież robi stale.


Gdy zaczęło się przyjęcie,
Przyjaciele oniemieli,
A potrawy miały wzięcie,
Takiej uczty nie widzieli.


Jasio cudnym jest kucharzem,
Sosik zrobi czy sałatkę,
Mimo licznych niespodzianek,
On uważa to za gratkę.

piątek, 1 maja 2009

Płatek 175 - Przygody Jasia Wędrowniczka Odc.35 - Jasio Podróżnik

Witaj drogi czytelniku,
Na przychylność Twoją liczę,
Znajdziesz przygód tu bez liku,
Które przeżył Wędrowniczek.


Kiedyś Jaś się strasznie nudził,
I wymyślił gdzieś wycieczkę,
W głowie pomysł mu się wzbudził,
Gdy pojechał nad swą rzeczkę.


Więc poleciał samolotem,
Do wybranych miejsc na świecie,
Zwiedził całą Europę,
No i resztę sami wiecie.


Bywał w górach i nad morzem,
W Portugalii i we Francji,
Tam jest cudnie o tej porze,
Dużo piękna, elegancji.


Chłopiec poznał miejsc ogromy,
Piękne lasy, czyste wody,
Małe chatki, duże domy,
I kwiatowe też ogrody.


Jasio kocha podróżować,
To dla niego coś ważnego,
I nie lubi się gdzieś chować,
Bo to nie jest w stylu jego.

Płatek 174 - Przygody Jasia Wędrowniczka Odc.34 - Jasio Pływak

Witaj drogi czytelniku,
Na przychylność Twoją liczę,
Znajdziesz przygód tu bez liku,
Które przeżył Wędrowniczek.


Poszedł kiedyś nad jezioro,
By popływać tam troszeczkę,
Było to dość wczesną porą,
Później pójdzie też nad rzeczkę.


Włożył czepek, zdjął ubranie,
Nie calutkie oczywiście,
Już się bierze za skakanie,
Najpierw jednak zebrał liście.


A po chwili chłopiec pływa,
Robiąc różne dziwne miny,
I tu wcale się nie zgrywa,
To nie w stylu jest chłopiny.


On potrafi dosyć sporo,
Doskonale sobie radzi,
Rzeczka, morze czy jezioro,
Jemu wcale to nie wadzi.


Z Jasia pływak jest wspaniały,
W wodzie czuje się jak ryba,
Robi ciągle postęp stały,
Będzie mistrzem kiedyś chyba.
free counters