Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 29 października 2012

Płatek 281 - Krajobraz Z Tobą



Obraz w głowie swojej mam,
Co każdej nocy mi się śni,
Widzę ogromny, piękny sad,
A w środku sadu stoisz Ty.


Tak cudna niczym polny kwiat,
Kwitnący na nowo w każdy dzień,
Zmieniasz uśmiechem cały świat,
Sprawiając, że aż żyć się chce.


Jesteś jak Ewa w biblijnym raju,
Kusisz bez przerwy swoim spojrzeniem,
Piękna jak ogród różany w maju,
Jesteś najgłębszym moim westchnieniem.


Przy Tobie krajobraz nabiera kolorów,
Ptaki już wtedy weselej śpiewają,
Jesteś jak słowa pięknego utworu,
Co sensu pełnego muzyce nadają.


Do pełni szczęścia potrzeba mi,
By spełnił się ten cudny sen,
By pośród wspólnych z Tobą dni,
Usłyszeć słowa : kocham cię.

sobota, 27 października 2012

Płatek 280 - Jesienna Samotność



Jesienny czas ogarnia mnie,
Mój wzrok wpatrzony w siną dal,
To nic że szczęście chciałbym mieć,
Gdy w każdy wieczór jestem sam.


W głowie mej mam myśli sto,
I przez to wciąż nie mogę śnić,
Bo marzę dziś by znikło zło,
Bym mógł radosnym wreszcie być.


Bo bardzo chcę w miłości trwać,
Smakować jej głęboki sens,
Z miłą swą u boku stać,
Wielbiąc każdy drobny gest.


Dopiero wtedy warto żyć,
Ciesząc się z najmniejszych spraw,
Gdy można się w ramiona skryć,
Uśmiechać się beztrosko tak.


Niech skończy się już okres zły,
I radość w sercu mym zagości,
Niech znikną smutki oraz łzy,
Bo mam dość tej samotności.

Płatek 279 - W Stronę Słońca

Przeraźliwa pustka wkoło,
Człowiek smutny tak samotny,
A szczególnie późną porą,
Opuszczony i markotny.


Oczy gdzieś wpatrzone w dal,
Dusza ciągle szczęścia szuka,
Serce tak cichutko łka,
Tęskno by tam ktoś zapukał.


Aby w wieczór ciężki taki,
Uśmiech wreszcie się pojawił.
Póki co jest byle jaki,
Bo się serce smutkiem dławi.


Miejsce obok puste czeka,
Na jedyną, ukochaną,
Nie chcę w pustkę gdzieś uciekać,
Tylko radość znaleźć samą.


W życiu cel jedyny mam,
By szczęśliwym być bez końca,
I za rękę z miłą iść,
Tak we dwoje w stronę słońca.

sobota, 13 października 2012

Płatek 278 - Szukając szczęścia



Przez palce tak mijają dni,
Życie wciąż ma gorzki smak,
W szarości tych zwyczajnych chwil,
Odnaleźć chcę od losu znak.


Samotność dziś ogarnia mnie,
A pustka pierwsze skrzypce gra,
Niech wreszcie smutki skończą się,
Bo żyć się nie da dalej tak.


Niech rzeka łez wysycha już,
A myśli złe oddalą się,
Bym pośród smutków swoich stu,
Uśmiechem witał każdy dzień.


Bo w sercu się nadzieja tli,
Że w dali gdzieś już czeka ta,
Co spełni te najskrytsze sny,
I radość pełną duszy da.


Choć ciężar w środku czuje wciąż,
Jednego teraz tylko chcę,
By życia znaleźć drogę swą,
I szczęścia odkryć pełny sens.
free counters