Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 20 listopada 2014

Płatek 424 - Jak Lód



Mroźny wieczór, czuć już zimę,
Myśli w głowie ciągle tkwią,
Przez zamgloną drogę idę,
Żeby znaleźć w końcu dom.


Dom dla serca samotnego,
Które błądzi gdzieś bez przerwy,
Brak mu ciepła prawdziwego,
Czuje smutek, strasznie cierpi.


Szukam szczęścia długi czas,
I wyciągam nowe wnioski,
Wciąż przeraża mnie ten świat,
Pełen kłamstwa, bez wartości.


Wśród ostatnich kilku dni,
Znów poczułem zawód, ból,
Popłynęły gorzkie łzy,
Lepiej chyba być jak lód.


Być na wszystko obojętnym,
Mieć swój mały, własny kąt,
Świat nie będzie nigdy piękny,
Łatwiej w ciszy uciec stąd.


Uciec gdzieś gdzie będę sam,
W samotności sobie tkwić,
Niech tam płynie sobie czas,
Ja zamykam innym drzwi.

Brak komentarzy:

free counters