Trzymam głowę na poduszce,
Mętlik straszny świat przesłania,
Wiem, że dzisiaj już nie usnę,
Będę szukał rozwiązania.
Będę czekał na Twój znak,
Jak co wieczór na rozmowę,
Ty zapełnisz ciepła brak,
Lecząc śmiechem, każdym słowem.
Budząc we mnie uczuć żar,
Całkiem nowy, nieskażony,
Nadszedł dla nas lepszy czas,
Dobrem serca otulony.
Ogarnięty marzeniami,
Ramię w ramię z Tobą stanę,
Już nie biję się z myślami,
Wierzę w to że damy radę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz