Łączna liczba wyświetleń

środa, 24 grudnia 2014

Płatek 432 - Aż Po Kres



Pierwsza w nocy, ciemny pokój,
Tylko ja i czysta kartka,
Puste ściany milczą wokół,
Wena teraz mnie dopadła.


Złożyć myśli me próbuje,
Rozrzucone gdzieś po głowie,
Czego pragnę i co czuję,
Chcę wyrazić dzisiaj słowem.


Że nic nie jest takie łatwe,
Nic jak kiedyś niby proste,
Kiedy co dzień tęsknię bardziej,
Gdy wciąż kocham kogoś mocniej.


Gdy co rano myślę o Niej,
Łza policzkiem cicho spływa,
Patrzę w niebo, składam dłonie,
Proszę Boga by wróciła.


Bym mógł znowu spojrzeć w oczy,
I zobaczyć szczęście tam,
W pocałunku usta złączyć,
Poczuć ten najsłodszy smak.


Nie chcę smucić się już więcej,
Lecz smakować każdy dzień,
Z Tobą pójść przez życia resztę,
Ramię w ramię aż po kres.


K.

Brak komentarzy:

free counters