Kolejny poranek bez Ciebie dziś,
Smutek we mnie potęguje,
Po policzku płyną łzy,
Bo tęsknotę mocną czuję.
Serce moje miłej pragnie,
Jej uśmiechu i spojrzenia,
Dusza nadal bardzo łaknie,
Myśląc o Niej bez wytchnienia.
Ruch powieki, dotyk dłoni,
Mnóstwo pięknych wspólnych zdarzeń,
Trzymać głowę przy Twej skroni,
O tym teraz tylko marzę.
Być miłością Twego życia,
Tulić, wielbić i rozpieszczać,
Mówić szczerze, nie z ukrycia,
Że Cię kocham wciąż obwieszczać.
Słuchać wiecznie Twego głosu,
Poczuć włosy te jak len,
Leżeć razem pośród wrzosów,
Niech się spełni piękny sen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz