Łączna liczba wyświetleń

środa, 2 września 2009

Płatek 211 - Miłości Zew

Trzepot skrzydeł, ptaków śpiew,
Moją lubą mam w ramionach,
Wokół czuć miłości zew,
Nic uczucia nie pokona.


Ono bardzo jest głębokie,
Już mym sercem zawładnęło,
Bo to widać gołym okiem,
Że coś we mnie się zaczęło.


To był moment, dwie minuty,
Jeden uśmiech i spojrzenie,
Przez amora jam ukłuty,
W duszy wielkie ocieplenie.


W sercu ciągle moja miła,
Szybko bóle me łagodzi,
Tam cichutko się ukryła,
I niech stamtąd nie odchodzi.


Wiem, że jest tam gdzieś na niebie,
Gwiazda, która świeci nam,
Ona dla mnie i dla Ciebie,
Wspólną przyszłość wkrótce da.

Brak komentarzy:

free counters