Łączna liczba wyświetleń

sobota, 5 września 2009

Płatek 213 - Jej Portret

Choć za oknem deszczyk pada,
I ponuro strasznie tam,
Dusza we mnie ciągle rada,
Bo przy sobie lubą mam.


Jest codziennie moim słońcem,
Co czaruje uśmiechami,
Mym początkiem no i końcem,
Trawą, łąką i kwiatami.


Wielbię miłą w każdym słowie,
Ruchu, geście czy też czynie,
Ona zawsze siedzi w głowie,
W morzu myśli moich płynie.


Jest wiaterkiem co powiewa,
I drzewami nam kołysze,
Ptaszkiem co na drzewie śpiewa,
Chcę melodię wciąż tą słyszeć.


Ona moim ukojeniem,
I kimś bardzo bardzo bliskim,
Ukochaniem i natchnieniem,
Jest po prostu dla mnie wszystkim.

Brak komentarzy:

free counters