To ekipa jest bojowa,
Co uwielbia pić od rana,
Ich nie boli o nic głowa,
Nasza ławka ukochana.
Pietrek śpiewa razem z Jolą,
I zielone ma swe włosy,
Oni raczej wspólnie wolą,
Występować na dwa głosy.
Hadziuk wciąż pilnuje stada,
I nie myśli o kłopotach,
Ciągle pije nic nie jada,
Bo ubóstwia smak mamrota.
Jest Solejuk ulubiony,
On rozwozi wciąż pierogi,
I na twarzy jest czerwony,
Choć ma w sobie spokój błogi.
Był Jan Japycz nasz kochany,
Słowem zawsze swym poruszył,
Za to zawsze uwielbiany,
Spokój niech otrzyma duszy.
A na końcu postać Stacha,
Którą gra Franciszek Pieczka,
Czasem lubi się powahać,
I już cała jest ławeczka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz