Łączna liczba wyświetleń

sobota, 29 listopada 2008

Płatek 73 - Sarenka

Tam daleko pośród lasu,
W miejscu gdzie jest w drzewie wnęka,
Biega od pewnego czasu,
Mała i piękna sarenka.


Nóżki cztery dosyć zgrabne,
Nosek śliczny i malutki,
Uszka ładne i powabne,
Ogon słodki, ale krótki.


Gdy na spacer się wybrała,
Zobaczyła złego wilka,
Nagle była w strachu cała,
W głowie myśli miała kilka.


Cóż ma zrobić nasza mała,
Kiedy większy atakuje,
Jak słup soli twardo stała,
Jestem ciekaw jak się czuje.


Wilk natychmiast ku niej skacze,
Sarna zgięła się już w pół,
I uciekła gdzieś za krzaczek,
A biedaczek wleciał w dół.


Morał z bajki płynie miły,
I nie trudny jest on wcale,
Że nie trzeba mieć tu siły,
Tylko rozum trzymać stale.

Brak komentarzy:

free counters